LinkedIn niedawno odświeżył nieco swój wygląd.
A konkretnie chodzi o to, że obrazy i wideo są teraz zaokrąglone.
Z jednej strony spoko, zaokrąglanie sprawia wrażenie bardziej przyjaznego, miękkiego i przytulnego designu. Sprawia też wrażenie takiego zamknięcia. Ale z drugiej strony wymuszanie zaokrąglenia może się kłócić z brandingiem firm, które wstawiają posty na LinkedIn.
Tak też było z jednym z moich szablonów, które mam dla Amsterdam Standard. W identyfikacji, jak chcemy mocno zwrócić na siebie uwagę, to dodajemy "oczodajną" ;) ramkę wokół szablonu, by przyciągnąć wzrok. Niestety przez to, że LinkedIn zaokrągla te posty, to rodzą się problemy.
Zobacz na slajdach, o co chodzi, ciężko mi to opisać w tekście.
Patrząc na to nowe rozwiązanie, pomyślałem sobie, że to dobry temat na posta.
LinkedIn to platforma, na której kontent tworzą użytkownicy. Czyli jest to tygiel przeróżnych stylów, faktur, kolorów i memów na siłę zrobionych przez sztaby marketingowe wielkich korporacji. To zwykle oznacza, że platforma powinna mieć bardzo minimalistyczny design, taki, który nie wtrąca się do kreacji użytkowników.
Jeżeli ktoś preferuje styl zaokrąglony, to zawsze może go zawrzeć na grafice, a jak chce ostre kąty, to platforma na to pozwala. Zmierzam do tego, że nakładając odgórnie styl zaokrąglony, wchodzimy w relację z brandem innej firmy, której zaokrąglenia mogą nie pasować.
To może też dotyczyć stylu wyglądu linków czy innych nakładek na kontent dostarczony przez użytkownika. Miejcie to po prostu na uwadze, gdy projektujecie platformy social media lub takie, gdzie kontent tworzą osoby trzecie.
W ten bardzo pokręcony i elaboracyjny sposób chciałem zaznaczyć, że nie podobają mi się zaokrąglenia, bo psują feel moich grafik XD