Jestem Miki. W skrócie: grafik, programista i brand manager.

Jakiś czas temu zrobiłem AMA i zadaliście parę ciekawych pytań, ale większość z nich dotyczyły tego, “czym ja się tak właściwie zajmuję?”. No więc... eh, no tak... gdzie tu zacząć.

Jak wygląda kariera Grafika do Brand Managera?

Moja kariera zaczęła się od projektowania graficznego, ale szybko przeniosłem się do UI/UX, a ostatecznie zająłem się kodowaniem. Te doświadczenia wzajemnie się uzupełniają, co pozwala mi lepiej rozumieć użytkowników i tworzyć bardziej intuicyjne projekty.

Czego można się nauczyć będąc grafikiem?

Grafika nauczyła mnie, że gusta ludzi są różne, a design musi być przemyślany i dostosowany do odbiorców.

UX z kolei nauczył mnie ciągłego myślenia o tym, jak ktoś będzie używać moich designów, czy są wygodne i prowadzą do celu.

Wydaje mi się, że najwięcej mnie nauczyło kodowanie. Nie tylko logicznego myślenia, kombinowania, by rozwiązać problem z ograniczonymi narzędziami, ale również dzięki temu nauczyłem się rozbijać duże problemy na mniejsze, łatwiejsze do rozwiązania części.

Jakoś te wszystkie dziedziny się ze sobą łączą i mam taki widok z góry na rzeczy, które się dzieją w grafice, po UX, aż do żyjącego produktu cyfrowego.

Jak się stać lepszym grafikiem?

No i okazuje się, że bycie grafikiem czy artystą niekoniecznie oznacza, że należy zaufać swojej intuicji i “widzimisię”. Często jest tak, że “te ładne” dzieła to wynik kalkulowanych wyborów, gridów i spirali Fibonacciego :P

Od 10 lat uczę podstaw HTML-u, a ostatnio także AI. Spisuję moje doświadczenia w formie "bez kitowych" postów. Bo uważam, że jak już uczyć to tak, żeby ktoś to zrozumiał, a nie żeby odesłać do książek. Jeju! Jak ja nie lubiłem, jak ktoś mi mówił: “no przeczytaj dokumentację, będziesz wiedział jak tego użyć”.

Tworzę tradycyjnymi mediami, maluję, rysuję i buduję z drewna. Dobrze jest czasem odpocząć od cyfrowych mediów i ubrudzić sobie ręce.

A póki co uszczęśliwiają mnie wasze lajki, wytyki w komentarzach i to, że komuś coś przydatnego pokażę.

Dzięki i do następnego!

Zobacz także na Instagramie