Czuję, że jestem dość kiepski w typografii.
Dlatego ćwiczę w różnych momentach, bawiąc się formą liter.
Zrobiłem kilka takich wpisanych w kształt słów. Z tego jestem nawet w pewnym sensie zadowolony :D Więc pokazuję proces.

Jak rasowy EjAj-owiec, zamiast szukać po całych internetach fajnej czaszki, postanowiłem sobie kilka wygenerować. Długo nie musiałem czekać, bo już drugi prompt dał dokładnie to, czego szukałem. A czego szukałem? Fajnego kształtu czaszki, do której przypasuję litery.

W filmiku zobaczycie cały proces, od szkiców do wektoryzacji.

Czego się nauczyłem i warto zapamiętać:

  • Litery mają specyficzne kształty, łuki, linie lub kąty, które sprawiają, że są unikalne. Należy być ostrożnym, gdy bawi się kształtem litery. Nadal musi być czytelna, nie może wyglądać jak inna litera. Szczególnie trudne są np. litery N, J i D.

  • Zarezerwuj sobie odpowiednie miejsce na litery. Są fonty monospace, które sprawiają, że wszystkie litery zajmują tę samą szerokość, ale jak robimy takie designerskie litery jak w moim projekcie, to warto zostawić więcej miejsca na szerokie litery, jak W czy M.

  • Wypróbowałem Fresco z Adobe, bo jest podobny do Procreate, ale ogarnia wektory. Jest parę wad w tym programie, parę narzędzi, których brakuje, ale ogólnie jak ktoś umie w Procreate, to Fresco jest całkiem prosty do obsługi.


Nie polecam produktów Adobe, bo z każdym rokiem robią coraz większe wały. Tak już jest, jak się ma monopol :/