Wyszedł kolejny update do wspaniałego narzędzia graficznego, jakim jest generator obrazów za pomocą sztucznej inteligencji - Midjourney 6.1.
Jeżeli szukacie rewelki, to nie tym razem. IMHO
Jak to sami twórcy określili: “Poprawiliśmy wszystko po trochu”.
Jak już narzekam, to dodam tylko, że ten update jest “meh”. Mogli nie robić tego update’u lub dodać coś naprawdę wow.
PS. Jeżeli szukasz porównania AIów do generowania obrazów kliknij tu!
Co nowego w Midjourney 6.1
Wg changeloga nowy midjourney 6.1:
Jest szybszy o 25%
Potwierdzam, jest odrobinę szybszy.
Ale nie zawsze, niektóre parametry sprawiają, że dłużej myśli.
Jest poprawa z teksturami i małymi detalami
Ciężko ocenić, może jest lepiej.
Lepsze ręce, nogi i ogólnie anatomia ludzi i zwierząt
Ciężko ocenić, zwłaszcza jak w pierwszym teście 6.1 wyszła mi dziwna ręka :P
Personalizacja --p zmienia teraz kod, jak robisz ranking
Super... :/ Muszę e-booka przepisać, a niedawno dodałem o --p
Tekst jest lepszy
No... jest postęp, jest szczyptę mniej kulfon��w i zdublowanych liter XD
Dlaczego tak narzekam?
Ponieważ konkurencja nie śpi.
Szczerze mówiąc, Adobe Firefly ma świetny system referencji, który pomaga przenieść pomysły z głowy do AI bez konieczności tworzenia obszernych promptów.
Freepik wprowadził wiele nowych funkcji opartych na AI. Najbardziej interesująca dla mnie jest opcja przekształcania szkicu w obraz - możesz rysować na żywo, a AI generuje odpowiedni rezultat.
Osobiście uważam, że jakość obrazów z Freepik i Firefly jest nieco 'plastikowa', podczas gdy Midjourney tworzy bardziej atrakcyjne grafiki. Jednak kilka os��b zwróciło mi uwagę, że obrazy z Midjourney są “Nadal Sztuczne”.... No shit Sherlock :P
Widzę to tak: gdyby fotki z Midjourney były tak dobre, jak z sesji zdjęciowej, to dopiero by się lał hejt od niektórych osób. Na szczęście jeszcze nie osiągnęliśmy tego poziomu. A do osób, które mówią, że obrazy są zbyt idealne, zbyt piękne, to powiem tylko, że gdyby AI generował "brzydkie" obrazki lub zwykłe i nieciekawe (naturalne), to czy jest sens płacić za to?
Kupujemy oczami...
No nic, tym akcentem kończę mój obszerny review Midjourney. Jeżeli chcesz wejść w świat Midjourney, zachęcam do pobrania za friko* e-booka o tym, a jeśli chcesz pooglądać fajne fotki z MJ, to pobierz e-book o stylach.